wtorek, 27 grudnia 2016

Odpoczynek

Bardzo nas zmęczyły święta. Człowieków długo nie było, musieliśmy czekać na obiad! W związku z tym najedliśmy się trochę na zapas. Teraz odpoczywamy i zbieramy siły przed sylwestrem. Zaczniemy lamentować od 4.00, żeby czasem nie przyszło im do głowy znowu wychodzić z domu!


środa, 14 grudnia 2016

kociklik.pl

To nic nie kosztuje, krótką chwilkę, jeden klik. Możesz w ten sposób pomóc biednemu kociakowi.

http://www.kociklik.pl/



piątek, 28 października 2016

KONFERENCJA DLA KOCICH OPIEKUNÓW

W Poznaniu odbędzie się konferencja dla kocich opiekunów. Program jest bardzo ciekawy, będzie można wysłuchać wykładów, porozmawiać z weterynarzem, behawiorystą. Wszystko pięknie brzmi do momentu przejścia na stronę zakupu biletu.
Bilet kosztuje 199,- Moim zdaniem to zbyt wysoka cena. Organizatorzy mogli się postarać i znaleźć sponsorów, jeżeli jest ona dla karmicieli bezdomnych kotów, a nie dla hodowców drogich, rasowych. Moje ogrodowe stadko jednogłośnie opowiedziało się za kupieniem za te pieniądze karmy (20 kg!!) lub witaminek. Zbliża się przecież zima!
Moje koty wolą dostać pełną michę od głupiej karmicielki, niż nad pustą miską rozmawiać z wykształconą.
Jeżeli jednak chcecie tam pojechać, to wklejam link do strony wydarzenia.

http://www.mykotty.pl/Konferencja-cabout-pol-115.html

wtorek, 4 października 2016

Hopuś i jaglanka

Hopuś postanowił się zdrowo odżywiać. Właśnie zajada kaszę jaglaną. Ugotowaną w lekko osolonej wodzie. To chyba nie jest typowe jedzenie dla kota? Co o tym myślicie? Czy kot może jeść jaglankę?


wtorek, 20 września 2016

Może tu zamieszkam?

No dobra, mogę zostać. Przekupili mnie zawsze pełną michą. Zima idzie dużymi krokami. Niech się człowieki cieszą, że taki piękny dzikusek wybrał ich ogród.




poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Odwiedziny, czy nowy lokator?



Chyba zabłądziłem.. Jestem mały i uroczy. Mam słodkie, zdziwione oczy i białe wąsy. Jestem głodny. Może czekacie na mnie z obiadem?

niedziela, 28 sierpnia 2016

Rudzik jesienny

Słoneczny Rudzik.
Rudziki mieszkają w naszej okolicy dwa. Były identyczne. Niestety, po szczepieniach jeden bardzo zachorował. Nie pozwoliliśmy mu wejść na tęczowy most, ale  od tej pory już takie same nie są. Rudzik chorowity jest bardziej przytulasty i puchaty.
Na zdjęciu widzimy rudzika, który cieszy się z pięknego, jesiennego słońca. Którego? Z tej odległości nie widać.



Poniżej kilka zdjęć z dzieciństwa Rudzików. 










sobota, 27 sierpnia 2016

Gabrysia, Amanda i herbata.

Dzisiaj gościmy na blogu przyjaciółkę Gabrysi - Amandę. Amanda jest psem, chyba. Nie lubi szczekać. Lubi koty. Przyjaźni się z Gabrysią i Hopkiem oraz coraz liczniejszym stadem wolnych i dzikich kotów, które zaszczycają nas swoją obecnością w ogrodzie w porze posiłków. 


Mam nadzieję, że dzikie koty wiedzą, że pies to pies, jest wredny i należy się go bać, A Amanda, to Amanda i służy do przytulania.

Na zdjęciu Gabrysia sprawdza jaką herbatę wzięłam sobie do ogrodu. Amanda grzecznie czeka, Jeżeli herbata jest smaczna, to się nie doczeka.


piątek, 26 sierpnia 2016

Gabrysia w pracy.

Gabrysia zawsze chętna do pomocy. Testuje nowe regały. Ciekawe czy są tak mocne i wytrzymałe jak mówią? Są wykonane z tektury. Może i mogą udźwignąć 20 kg na jednej półce, ale czy kota też?




Regały zostały wyprodukowane w Laser Druku.

Hopek i Gabrysia

Stara miłość nie rdzewieje. 
Chociaż Gabrysia zajmuje już więcej miejsca, nadal najlepiej śpi się razem.