W porcie, w mieście Hel żyją wspaniałe dzikie koty. Widać po błyszczących futrach, że dobrzy ludzie o nie dbają i pewnie nie raz mają okazję zjeść surową rybę.
Poniżej przedstawiam Wam efekt jesiennego spaceru nad morzem.
Jeżeli los postawi (a może raczej położy) na waszej drodze małą kocią sierotkę i będziecie chcieli ją uratować, to przyda się Wam pomoc.
Polecam artykuł, który zawiera rady pomagające w czasie trudnej walki o małe, puchate życie.